Chciałabym powiedzieć, że u mnie wszystko w porządku. No chciałabym, jak nikt! I zrobię to, u mnie w porządku, trochę brakuje, ale jest ok. Dzisiaj byłam w kinie z klasą, kurde. Nie wiem o co chodziło w filmie. Pierwszy raz mi się zdarzyło, bo wiadomo... czasami go nie rozumiesz, a ten... ten akurat bożesztymój - nie wiedziałam o co chodzi!
Aż jak wychodziłam z kina to śmiałam się jak głupia.
Ale to był dobry wypad. Byłam nawet w toalecie dla niepełnosprawnych z Sandrą i tak, nie zrobiłam nic, bo Sandra śpiewała piosenkę i puszczała wodę z kranu krzycząc:
- nie dasz rady? daj pomogę Ci! Ja i mój ocean!
Już nie jestem taka sama, jak przed miesiącem. Widzę to każdego dnia, że co raz więcej mnie w sobie. Że lubię przyglądać się w lustrze, że czuje się ładniejsza, że nie kombinuje, że uśmiecham się i tylko negatywnie tęsknie.
I to wszystko !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz